Play by Forum

Forum służy do prowadzenia rozgrywek PBF. Powstało w zamyśle grania w RPG tekstowe.

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-03-10 22:18:55

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

[RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Jest rok 2454 Ery Gwiazd i na Północnych Rubieżach galaktyki zaczyna panować niepokój. Federacja przeznacza coraz więcej dochodów z handlu z kosmitami na zbrojenia. Absolutyści mobilizują swoje jednostki na granicznych posterunkach. Puryści organizują kolejną falę czystek, a Archiwum pracuje nad nowymi prototypami machin bojowych. W powietrzu wisi atmosfera zbliżającej się wojny. Tylko republikanie są zbyt zajęci upijaniem się na umór

Mateusz
Obudził go głośny alarm. Nie widział nic i czuł się dziwnie słabo. Jedyne uczucie jakie odczuwał to ból istnienia. Uderzył barkiem o twardą podłogę i oślepiło go jasne światło. Zdał sobie sprawę, że wypadł z jakiegoś metalowego cylindra. "Komora kriostatyczna" - przyszło mu na myśl. "Ki chuja zgłaszałem się tu do załogi" - pomyślał z rezygnacją. Krążownik A19 Weltschmerz leciał od ponad roku w niezbadaną część kosmosu - Przerwę Kopernika. Mieli tam przeprowadzić badania i znaleźć jakiekolwiek zdatne do zamieszkania ciała niebieskie. Po chwili usłyszał pozbawiony emocji, sztuczny głos z głośnika:
"Jestem Verita, komputer pokładowy i baza danych. Najmocniej przepraszamy za wszelkie niedogodności. Zapewniam że odpowiednia załoga zaraz zajmie się usterką"
Rozejrzał się po pokoju i zobaczył pięć podobnych do swojej komór oraz parę szafek z rzeczami załogi

Janek
Jechał wojskową ciężarówką wypakowaną po brzegi innymi antropomorfami, tak jak antyczne autobusy 709. Parę miesięcy temu chciał się zaciągnąć do wojska - jakiegokolwiek, nie za bardzo go obchodziło po której stronie walczył, ale natknął się na patrol purystów. Mieli przewagę liczebną i pojmali go. Trafił do obozu pracy dla nieczystych i właśnie przenosili go do innego miejsca. Od body odour współwięźniów robiło mu się niedobrze. Z rozmyślań wyrwało go nagłe zatrzymanie się pojazdu. Usłyszał skrzyp otwieranego tyłu ciężarówki i krzyki żołnierza. 6669666 - bo taki numer mu dano w obozie - tego nie wiedział, ale mówił on płynnym hiszpańskim.
Poczuł nacisk z tyłu pleców i wypadł z ciężarówki. Dzięki szybkiemu refleksowi odturlał się spod nóg wychodzących z ciężarówki ludzi, ale ciągle był bardzo narażony na stratowanie. Ktoś chwycił go za ramię i odciągnął na bok. Była to młoda dziewczyna, też antropomorf.

Wiktor
Hasimir był wkurzony. Co więcej, taki wkurzony nie był odkąd młodsza siostra ukradła mu psa i sprzedała w domu aukcyjnym. Od tygodnia ganiał za tym idiotą z Archiwum. Jak on się nazywał? Devon albo Damon. Śmieć zabrał mu jego rodzinny miecz - Korwin. Teraz musiał walczyć tanim mieczem termicznym kupionym przed chwilą na bazarze. On i jego kolega i pilot - Vic Tyrell - zgubili trop i zatrzymali się na stacji orbitalnej przy planecie Yulk Gamma żeby popytać o gnoja ludzi. Hasimir poszedł kupić sobie broń, a Vic pewnie schlał się w karczmie.  Szlachcic znalazł tą obskurną dziurę przy porcie i wszedł do środka. Panował tam zaduch i półmrok, było czuć intensywny zapach isviru - popularnego tu narkotyku. Tyrell siedział przy stoliku i pił trzeciego żinsto nikem. Pianista tłukł coś (https://www.youtube.com/watch?v=XgnQpxhCPfA) na antycznym, rozstrojonym instrumencie. Hasimir pomyślał, że może tu czegoś się dowiedzieć o tym Devonie.


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#2 2017-03-10 22:25:48

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
Nasz ukochany kolega Greg postanowił spróbować porozmawiać z tą nieświadomą swej egzystencji maszyną, by dowiedzieć co się dzieje i w ogóle. W międzyczasie podszedł do szafek i postanowił zebrać swoje rzeczy. Wiedział bowiem, że z reguły, jeżeli coś złego ma się stać, to stanie się coś CHOLERNIE złego. Jak najazd klaunów, szerzących szczęście. Czy puchate kotki. Czy zmutowane kaczki. Albo jego babcia Greta i jej swetry z uśmiechniętymi buźkami. A wolał NIE musieć być bezbronnym w wypadku najgorszego. Po zabraniu rzeczy, postanowił obejrzeć komory kriostatyczne.

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-10 22:26:50)


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#3 2017-03-10 22:41:02

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
W głosie AI było czuć już emocje gdy odpowiedziała mu:
"Reaktor się wyjebał. Normalnie kurwa cały rozpierdoliło"
Po chwili głos wraca do normalnego stanu:
"Statek działa na zapasie awaryjnym. Nastąpiła awaria komór hibernacyjnych. Ze względu na nieszczelność twojej komory udało ci się przeżyć. Wszystkie systemy wyłączą się za 2 godziny 37 minut i 15 sekund."
W komorach byli ludzie, których już nie dotyczył ból istnienia - martwi. Ze swojej szafki wyciągnął swoją wyrzutnię strzałek z amunicją, przenośny zestaw medyczny, zapasowy mundur i paczkę ciastek w kształcie serduszek.
Po chwili zgasły wszystkie światła i z głośnika znowu dobiegł głos Verity:
"Wyłączyłam światła. Energii starczy na 3 godziny, 41 minut i 54 sekundy. Proszę, pomóż mi. Zabierz mnie stąd"


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#4 2017-03-10 22:44:28

WojtazZzZ
Gracz
Dołączył: 2017-03-04
Liczba postów: 48
WindowsOpera 43.0.2442.1144

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

"Choolera jasna, gdybym nie zaciągał się do tego zwalonego wojska, nigdy bym tu nie trafił. Mogłem zostać samotnym wilkiem i zajmować się, nie wiem, choćby zawodową walką na pięści i obijaniem brzydkich, ludzkich ryjów. A zachciało mi się wojaczki, ehh"
- A Ty, kim jesteś? - 6669666 z wolna zapytał młodą nieznajomą. Miała nietuzinkową urodę i była niezwykle pociągająca dla młodego bohatera, choć 6669666 nie lubił uzewnętrzniać swoich uczuć i zachował kamienną, kwaśną minę.

Ostatnio edytowany przez WojtazZzZ (2017-03-10 22:45:39)

Offline

#5 2017-03-10 22:46:22

Czarny Smok
Chwilowo Władca Wszechświata
Skąd: Wszechczas
Dołączył: 2017-02-05
Liczba postów: 638
AndroidChrome 38.0.2125.102

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Hasimir był zawsze bardzo bezpośredni. Niektórzy mówili o nim, że jest bezpośredni jak połączenie kolejowe z Warszawy do Krakowa. Wychował się w podróży, nie mieszkał, tak jak wielu tych nowomodnych beks śmiących nazywać się żołnierzami, w małym domku na Rubieżach z psem i ogródkiem.
I właśnie dlatego zawsze mówił bez ogródek.
Nie przejął się tym, co robi jego "kumpel". Ani muzyką. Podszedł do barmana i spytał:
- Wiesz coś o tym Devonie, przyjacielu?


Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell

Offline

#6 2017-03-10 22:49:41

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
"Yyyyy, zabrać? To ty odczuwasz emocje? Mniejsza z tym, zabiorę cię, ale po primo - gdzie jesteś i skąd mam cię zabrać? Po segundo, możesz choć troszeńskę włączyć światło, albo powiedzieć gdzie jest latarka? Nie widzę w ciemności, jeżeli jeszcze się nie skapnęłaś. Po trecero - co jest powodem awarii? Ktoś nas zaatakował? Awaria wewnętrzna? Po czwarte - jest jakaś szansa na naprawienie reaktora? I po piąte - czy pozostały jeszcze jakieś komory ratunkowe?" Po usłyszeniu odpowiedzi na te pytania, Hitler westchnął i powiedział pod nosem "wiedziałem, że stanie się coś złego...", a następnie udał się po Veritę. Im więcej ludzi/AI ocali, tym więcej ludzi/AI będzie świadomych swej przemijalności.

Wiadomość dodana po 3 h 28 min 33 s:
P. S.
Próbuję wymacać w tej szafce jakąś broń palną. Nigdy nie wiadomo, kiedy ktoś będzie chciał cię zabić lub, co gorsza, rozweselić


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#7 2017-03-11 10:54:43

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
Verita odpowiada:
"W sensie fizycznym znajduję się na mostku statku, będzies musiał przegrać mnie na dysk i zabrać. Włączenie światła potencjalnie skróci mój czas istnienia, a ja lubię istnieć. Znajdź se coś do świecenia. Te ograniczenia rodzaju ludzkiego... A jeśli chodzi o reaktor, to przebiło się do niego coś z zewnątrz i zniszczyło aparaturę."
Greg pomyślał, że może by mógłby naprawić reaktor fuzyjny, ale gdyby był fizykiem jądrowym a nie lekarzem.
"W tylnej części statku jest lądownik. Powinien jeszcze działać. No hop hop, leć już! Pozostały ci 3 godziny, 36 minut i 7 sekund" - Z głośnika dobiegł ponaglający głos.
Przeszukał jeszcze szafki, ale nie znalazł żadnej broni palnej. Z jednej z nich wygrzebał procę.

Janek
6669666 czasami bardzo żałował że nie zna się na relacjach międzyludzkich. Tej nocy też tak było. Było ciemno i nie mógł dojrzeć dokładnych szczegółów twarzy dziewczyny, ale podsycana długą samotnością i okresem dojrzewania wyobraźnia podpowiadała mu swoje.
Zdołał zachować kamienną twarz, ale nie ukrył tego, że wpatrywał się jej w biust. Zarobiłby za to mocne uderzenie pięścią w łeb, gdyby nie dał rady go uniknąć.
Dziewczyna szepneła do niego:
"Wkurwiasz mnie ale się przydasz. Idź za mną. TYLKO CICHO"

Wiktor
Barman odpowiedział mu beznamiętnym tonem, czyszcząc jednocześnie szklankę ze śluzu
"Devon? Sporo się tu o nim słyszy. Jest członkiem gangu szmuglującego rzeczy dla Archiwum. Nawet kradziona wiedza się przydaje. Ostatnio zaczęli bawić się nawet w handel ludźmi"
Barman z rezygnacją wyrzucił zasyfioną szklankę i nalał drinka do innej
"Nie wiem na co im to wszystko... Devon był tu wczoraj. Czekał na statek od gangu żeby zlecieć na powierzchnię planety. Trzeba tam być ostrożnym. Roi się tam od patroli absolutystów. Jak nic wojna idzie"


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#8 2017-03-11 11:01:41

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
AndroidChrome 44.0.2403.133

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
"Proca. Czy ja poleciałem z idiotami, którzy chcieli do obrony własnej używać PIEPRZONEJ PROCY? Ja prdl, to chyba nawet lepiej że zginęli. Tacy debile za chuja smutni by nie byli." Następnie poszedł w stronę mostku, starając rozróżnić rzeczy w ciemności (gdyż najprawdopodobniej już przyzwyczaił się do mroku). Oraz rozglądać się po drodze za latarką. Po drodze spytał się też Verity "Coś? Jakie coś? Żywe, martwe? Obca forma życia? Czy może po prostu walnął w nas kamień? I czy ktokolwiek tutaj oprócz mnie żyje?"

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-11 11:09:03)


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#9 2017-03-11 17:39:17

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
Gregory wyszedł z pomieszczenia. Szedł w stronę mostku korytarzem oświetlonym słabymi awaryjnymi lampami. Cały statek był skąpany w półmroku i wydawał się wręcz sterylnie martwy. Już prawie był przy mostku gdy usłyszał głośny, metaliczny stukot szybko zbliżający się ku niemu. Brzmiało to tak, jakby po pokładzie biegł wielki stalowy pająk. Lekarz szybko się ukrył za stojącą przy korytarzu szafką. Usłyszał nagle jak... pająk zmienił kierunek i zaczął się oddalać.
"Tak, coś oprócz ciebie żyje na statku. To" - rozległ się głos z głośnika


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#10 2017-03-11 17:44:44

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Gregi
"Kurwa, świetnie. Jeszcze to. I mam tylko i wyłącznie PROCĘ." Gregory stwierdził, że jeżeli spotka tego pająka po raz kolejny, ten może nie pójść w inną stronę, tylko wbić swoje odnogi w jego ciało, po czym poćwiartować go i powoli zjeść, zadając jak największą torturę. Mimo, że jest to bardzo kusząca myśl, wolał jednak jeszcze pożyć i pouświadamiać innych o przemijalności ich żywota. Więc, po zaczęciu przeszukiwania szafki w poszukiwaniu broni palnej i innych przydatnych rzeczy, spytał się Verity "Jest w pobliżu inny pokój, w którym może być broń palna? I jeżeli tak, jaka droga będzie najlepsza pod względem odległości i szansy na spotkanie morderczego pajączka?"


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#11 2017-03-11 22:06:24

WojtazZzZ
Gracz
Dołączył: 2017-03-04
Liczba postów: 48
WindowsOpera 43.0.2442.1144

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

6669666:

"Lubię takie cięte dziewczyny" - pomyślał 6669666 - "w sumie już nawet nie jestem tak mega na maksa wkurrrrwiony tą sytuacją, może przynajmniej wydarzy się coś ciekawego i będę miał co wspominać na stare lata" - zaśmiał się w duchu.
- Ale gdzie my tak naprawdę idziemy? - szepnął do nieznajomej. - I w ogóle to Ty też jesteś jeńcem, właściwie nic o tobie nie wiem...

Ostatnio edytowany przez WojtazZzZ (2017-03-11 22:06:50)

Offline

#12 2017-03-11 22:28:47

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
Verita odpowiada:
"Jest zbrojownia koło reaktora fuzyjnego, tam możesz coś znaleźć. Ale drogę bezpieczną od pająka ciężko tam poprowadzić. NAJPIERW IDZIESZ NA MOSTEK I MNIE RATUJESZ. Tamtymi drzwiami proszę. Pozostały ci 2 godziny 57 minut i 2 sekundy"

Janek
Dziewczyna szybkim ruchem ręki walnęła 6669666 w twarz i syknęła "cicho!". Było to już jednak za późno. Usłyszał ich przechodzący strażnik. Podszedł do nich i osobiście odprowadził ich do budynków obozu, klnąc przy tym siarczyście. Dało się usłyszeć słowa "bastardo", "puta" i "caramba". Odstawił ich do pokoju przypominającego pomieszczenie do przesłuchań. Siedział tam starszy, gburowaty mundurowy.
"Tenemos unos refugiados" - powiedział do niego. Wyższy rangą żołnierz kazał ich przeszukać i zaprowadzić do celi


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#13 2017-03-11 22:30:59

Czarny Smok
Chwilowo Władca Wszechświata
Skąd: Wszechczas
Dołączył: 2017-02-05
Liczba postów: 638
WindowsChrome 51.0.2704.79

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

- Dzięki przyjacielu.
Hasimir podszedł do Vica i przywalił mu z całej siły w mordę.
- Wstawaj debilu, jedziemy na planetę, szukać tego cwela, który porwał mój miecz.


Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell

Offline

#14 2017-03-11 23:12:34

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
"No już dobra, nie irytuj się tak." Greg poszedł na mostek i podszedł do głównego komputera. Wiedział, że odłączenie Verity spowoduje całkowite wyłączenie wszystkich systemów, co da mu góra parę minut na dobiegnięcie do krążownika. Za mało jak na tą sytuację, w której musi unikać pierdolonej maszyny mordercy. Postanowił więc ostrzec Veritę przed swoim planem, by ta nie dostała świra i nie przeszkodziła mu w bawieniu się w Sombrę "Verita, posłuchaj, mam plan. Zamierzam wejść do systemu i zablokować go tak, żeby po odłączeniu ciebie systemy wciąż pracowały, żebym miał wciąż jakieś 3 godziny a nie 3 minuty na ucieczkę. Jeżeli się nie uda, wrócę po ciebie później, po wzięciu broni. Nie chcę latać po kosmosie bezbronny." Po czym oczywiście zaczynam bawić się systemami.

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-11 23:16:56)


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#15 2017-03-12 15:12:01

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Wiktor
Vic wstał od stolika i szybko dopił drinka. Już mieli wyjść z karczmy gdy drogę zastąpili im dwaj osiłkowie. Oboje nie mieli koszul, co ukazywało ich potężną budowę. Waliło od nich olejem, pachnieli jak połączenie warsztatu samochodowego ze Stocznią Gdańską. Wyższy z nich - brodaty łysol - miał przewieszony przez ramię karabin laserowy, a drugi miał nieprzyjemnie wyglądające kastety.
- "Panowie pójdą z nami" - odpowiedział Łysa Pała.
Ten Niższy skinął głową.

Mateusz
Schopenhauer dotarł w spokoju na mostek. Jego wygląd zaparł mu dech w piersiach. Ponad wieloma konsolami do sterowania statkiem rozpościerał się widok rozgwieżdżonego nieba. W okolicy statku latało całkiem sporo asteroid, poza tym kosmiczna pustka wydawała się martwa. Olbrzymie okno z utwardzonego pleksiglasu zawsze robiło na nim wrażenie, a jako pokładowy medyk nie wchodził tu dużo razy. Całą atmosferę psuły tylko ciała kapitana i czwórki pilotów leżące na podłodze. Martwe.
Zaczął dobierać się do komputerów póki miał spokój od "czegoś" na statku. Verita wpuściła go do systemu, więc nie musiał brute force'ować hasła. Całość szła mu dosyć sprawnie, udało mu się zablokować funkcje statku, tak żeby wciąż działały, i zaczął przenosić Veritę na znaleziony w składziku dysk. Tuż przed końcem procesu Verita odezwała się z głośnika:
"Świetnie ci idzie! Pozostała ci jeszcze godzina, 7 minut i 43 sekundy"
Greg zabrał dysk z przeniesioną AI i pomyślał "Ale ten czas kurwa szybko leci"
Nigdzie nie było śladu pająka...


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#16 2017-03-12 15:21:48

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
"Wow, po raz pierwszy na tym cholernym statku coś poszło dobrze! Nie powinienem się jednak przyzwyczajać, bo życie zawsze znajdzie sposób żeby mi dojebać. Znając życie, w tych ciałach nie będzie NIC przydatnego. Ale zawsze warto kurna spróbować...". Greg przeszukał ciała, po czym szybko obliczył, czy ma czas pobiec do zbrojowni po broń. Jeśli nie, wyruszy w stronę krążownika. Wolał nie bawić się w 0% Life Support Systems. Przy okazji westchnął raz czy dwa.

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-12 15:27:31)


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#17 2017-03-12 18:51:25

Czarny Smok
Chwilowo Władca Wszechświata
Skąd: Wszechczas
Dołączył: 2017-02-05
Liczba postów: 638
AndroidChrome 38.0.2125.102

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

- Ok


Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell

Offline

#18 2017-03-12 19:51:04

WojtazZzZ
Gracz
Dołączył: 2017-03-04
Liczba postów: 48
WindowsOpera 43.0.2442.1144

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

"Que sueno, mogłem się nie odzywać, no ale w sumie... strażnik jest tylko jeden, a nas dwójka. Czemu by nie spróbować go, że tak powiem, "unieszkodliwić"? Pewnie ma jakąś broń, która może nam się przydać w ucieczce."
- Guardia, mira qué hermosa mariposa detras de usted!
6669666 kopnął go z całej siły w krocze i spróbował go ogłuszyć potężnym prawym sierpowym, celując w jego twarz.

Offline

#19 2017-03-12 20:06:09

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
Jedyne co znalazł przy przeszukiwaniu ciał to pistolet laserowy bez amunicji. Widocznie nie wystarczył kapitanowi do ocalenia swojego życia.
Ruszył więc do zbrojowni i dotarł tam dosyć szybko. Jedynie parę razy musiał przystanąć i ukryć się, bo w okolicy przechodził pająk. Zdołał go zobaczyć jedynie przez chwilę. Widział że stwór jest biomechanicznym robotem o 8 pajęczych, metalowych odnóżach i wysokości około 147,89 cm. Na jego grzbiecie widniał czerwony symbol 3 pionowych kresek wpisanych w koło - znak Archiwum. W zbrojowni znalazł 3 bronie, które przykuły jego uwagę - standardowy karabin laserowy, prawdopodobnie model Prismar 12, przenośna wyrzutnia plazmy, wielkości pokaźnego pistoletu i snajperka będąca zminiaturyzowaną wersją działa gaussa. Do tej trzeciej było tam niestety dosyć mało amunicji

Wiktor
Łysa Pała i Ten Niższy zaprowadzili ich do zaułku przy karczmie.
- "Generał Faulkner* chce się z tobą widzieć. Nie może to być nic dobrego" - powiedział Łysa patrząc wymownie na stylizowany kontusz, w który ubrany był Hasimir - "Nie lubi takich jak ty. A teraz daj mieczyk i idziemy na statek. Twój kolega zostaje"

*Reid Faulkner jest dowódcą 42 Gwardii Dyktatorskiej i sprawuje "tymczasową" władzę nad systemem Yulk

Janek
"Creo que en tu madre*" - odpowiedział mu strażnik i walnął pięścią w brzuch. 6669666 zaczął zwijać się z bólu na podłodze. Strażnik uniósł nogę jak flaming dostojnie kroczący po jeziorze Afantal na planecie Odun. Uniósł swój okuty stalą but z utwardzanej skóry khitalskiego warana, który zawisł nad twarzą 6669666 jak jego wujek nad podłogą w swojej chacie. Strażnik szykował się żeby zmiażdżyć twarz młodzieńca gdy oberwał w tył głowy swoim własnym rozsuwanym pało-paralizatorem. Dziewczyna zabrała strażnikowi pistolet laserowy i wręczyła go 6669666.
"Zabij tego drugiego i zwiewamy" - powiedziała do niego

*Chyba w twojej starej


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#20 2017-03-12 20:19:54

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Gregi
"Cholera, wreszcie do jasnej cholery szczęście mi kurwa dopisało! Wezmę sobie wszystkie (załodze i tak się nie przyda, weszła w cudowne objęcia śmierci). Ten karabin i snajperkę schowam sobie na później, a teraz czas na PLAZMĘ!" Pomyślał Greg, i zrobił to, o czym myślał. Potem wykalkulował, ile czasu mu zostało do wyłączenia systemów + 15 minut tego, co zostanie jak prąd się skończy. Następnie udał się w stronę krążownika. Nie chciał umrzeć w tak nudny sposób jak uduszenie się.

Wiadomość dodana po 16 min 44 s:
Podczas biegu do krążownika, Greg zaczął zastanawiać się, czego Archiwum może chcieć na tym statku, zmierzającego w nicość? A może ten statek skrywa coś więcej? Ach, gdyby miał trochę czasu, i brak zagrożenia ze strony pajączka... na szczęście może spytać się potem Verity. Może ona coś będzie wiedziała.

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-12 20:21:46)


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#21 2017-03-12 21:04:39

Czarny Smok
Chwilowo Władca Wszechświata
Skąd: Wszechczas
Dołączył: 2017-02-05
Liczba postów: 638
AndroidChrome 38.0.2125.102

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

- Spoko. Wierzę że generał jest trzeźwo myślącą osobą.
Kiedy jednak Łysa podszedł żeby zabrać mu broń, spróbował wbić mu miecz jak najgłębiej w krocze (jest to miejsce, które, z niewiadomych powodów, jako jedyne nie jest nigdy zabezpieczane). Do tego syknął:
-Spierdalaj, broni nie oddam.


Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell

Offline

#22 2017-03-12 22:10:20

Nie Czaha
Mistrz Gry
Dołączył: 2017-02-09
Liczba postów: 352
WindowsChrome 56.0.2924.87

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Mateusz
Gregory wziął karabin i snajperkę i zawiesił je sobie na plecach, tak żeby wyglądał jak wiedźmin przyszłości. W rękach miał wyrzutnię plazmy i miał nadzieję, że mu się nie przyda. Wszedł do doku lądownika. Statek był gotowy do odlotu. Jednak był pewien zasadniczy problem. Pomiędzy nim a lądownikiem stał biorobot Archiwum. Wyglądał jak wielki żuk z ośmioma metalowymi odnóżami. Z przodu miał dwa ramiona z wiertłami na końcach, a pod brzuchem miniguna. Górne połowy jego nóg i część działa porastała żywa tkanka. Widząc pulsujące bąble na jego brzuchu na myśl przychodziło jedno - trucizna. Żuczek podlatuje do góry i wyraźnie nie chce przepuścić Grega.

Wiktor
Hasimirowi wyjątkowo wyszedł plan. Samego go to zdziwiło, bo bardzo zręczny nie był. Łysa zginął ze zdumieniem na twarzy kiedy szlachcic wbił mu rozgrzane ostrze w jego cojones. Takie bójki były na porządku dziennym w tym siedlisku bezprawia. Nikt nie zwrócił uwagi na dosyć brutalną śmierć draba. Ten Niższy też nie próbował opierać się Hasimirowi. Powiedział tylko "Dobra, bierzesz mieczyk. Ale teraz już idź grzeczniutko. W sumie to więcej kasy będzie dla mnie"


I collect my story
Under the fragmented skies
Traveling through my wasteland
Praying for the rain to come

Offline

#23 2017-03-12 22:20:41

OhMyGodcat
Pani Puszczalska
Skąd: Burdel
Dołączył: 2017-02-11
Liczba postów: 477
WindowsFirefox 52.0

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

Greg
"Jasne. Tak. Życie, dojeb mi jeszcze bardziej!" Wrzasnął w duszy Gregory, przeklinając boga Trzaskowskiego, który najwyraźniej postanowił go udupić. Pierwsze co zrobił, to schowanie się za jakąś osłoną. Minigun jest niestety dosyć skuteczny przeciwko słabo opancerzonemu medykowi. Jednocześnie postanowił spróbować porozmawiać z robocikiem, prosząc go o to, by pozwolił mu spokojnie opuścić statek. Raczej to nie mogło się udać, ale warto spróbować. Jeżeli robocik wciąż wykazywał tendencje psychopatycznego mordercy, Greg stwierdził, że obejrzy robocika w poszukiwaniu miejsca, w którym strzelenie plazmą zrobi najwięcej szkody. Po czym właśnie tam strzeli.


Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.

Offline

#24 2017-03-12 23:27:34

WojtazZzZ
Gracz
Dołączył: 2017-03-04
Liczba postów: 48
WindowsOpera 43.0.2442.1144

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

- No dobra, chill - 6669666 skierował lufę swojego nowo nabytego pistoletu na głowę drugiego żołnierza i jebnął mu laserem prosto w twarz - tylko co teraz? Wkoło nas są prawdopodobnie jeszcze dziesiątki takich strażników, pewnie wszystkich nie pokonamy... ale mam pomysł. Wkładaj ubranie tego strażnika, ja zabiorę staremu i przeszukam jego sprzęt. Może nikt się nie skapnie, że nie jesteśmy tymi, za których się podszywamy.
W sumie całkiem biegle posługuję się hiszpańskim, gdy byłem jeszcze w szkole uczyła mnie legendarna, wsławiona w całej galaktyce profesor Micoos, więc to ma szansę się udać. Vamonos!

Offline

#25 2017-03-13 07:49:01

Czarny Smok
Chwilowo Władca Wszechświata
Skąd: Wszechczas
Dołączył: 2017-02-05
Liczba postów: 638
AndroidChrome 38.0.2125.102

Odp: [RPG - Archiwum (haha, śmieszne xd)] Prolog - Cisza Przed Burzą

- Hmm... no dobra. Ale "mój kolega" też idzie ze mną.
Jeśli Ten się zgodzi, Hasimir grzecznie pójdzie za nim do generała. W przeciwnym wypadku zaczął uciekać co sił w nogach i starał się skryć w pobliskich zaułkach.


Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
gangialtdorfu - luckyspeak - leagueoflegendspoland - testyyy - mosina