Fantasy (tekstowe)

Czarny Smok · 2017-02-28 16:09:39

Mateusz
- Jedzie Traktem Nadbrzeżnym.
Czacha
Wilk sprawdził, że na polanie nicim nie grozi. Wyjątkiem był strumyk, którego pies nie chciał ruszać. Wyprawa zrobiła krótki postój i ruszyła dalej. Niedługo dotarli do śladów pobojowiska. Krasnolud je obejrzał.
- Ktoś tu był 10 minut temu. Gdybyśmy się nie zatrzymali, spotkalibyśmy ich.
Ruszyli w dalszą drogę. Po połowie godziny dotarli do małego ołtarzyka. Stał przed nim pełnej postury człowiek. Za nim stały dwie misy - jedna była pełna brudnej, mętnej substancji a druga złocistego nektaru.
- Obie misy są zaklęte, aby płyny w nich wyglądały inaczej niż zazwyczaj. Jedna jest pełna krystalicznej wody, druga silnej trucizny. Przepuszczę was, gdy którykolwiek z was opróżni jedną z nich.

OhMyGodcat · 2017-02-28 16:20:59

Ri'saad
Jedzie sobie tym traktem, zbiera co ładniejsze i niezwyklejsze zioła (po uprzednim sprawdzeniu że w pobliżu nie ma zagrożenia wszystkimi swymi zmysłami), próbując je jednak identyfikować i badać przed włożeniem do kieszeni, zrywając je przez rękawiczkę. Zioła są dobre, szczególnie te lecznicze. A nóż potem ktoś będzie umiał je rozpoznać...

Gods of Kobol · 2017-02-28 16:57:47

Elendil:
"Zadanie zostało wykonane... częściowo. Ale na tamto nie miałem wpływu. Niedługo opuszczę Eraston i udam się w kierunku Dartmoor. Czy jest tam coś ciekawego do zrobienia?"

Czarny Smok · 2017-02-28 22:41:54

Mateusz
Ri'saad zbierał sobie spokojnie roślinki przy trakcie, niedaleko Dartmoor. Wtem zawiał silny wiatr, który zwiał z drzewa dużą kupę liści. Kiedy Khajiit spojrzał po chwili na miejsce zakryte przed chwilą przez liście, stała tam wysoka postać w czarnym jak coś bardzo czarnego płaszczu i kapturze, kryjącym mu twarz. Spojrzał na Ri'saada i wytrącił mu z ręki jedno z ziół.
- Uważaj, to mięta złośliwa, silnie trująca. A teraz do rzeczy: czego szukasz w Dartmoorze? Nie wpuszczam tu byle kogo.
Paweł
- W porządku, wybaczę ci to niepowodzenie. Ale nagrody nie dostaniesz. A co do Dartmoor... Radziłbym ci tam nie jechać, ale gdybyś był przypadkiem w Tinnegol, znajdź tam elfa imieniem Ethir. Powiedz że ja cię przysyłam, a dostaniesz pergamin, który mi przyniesiesz. Oczywiście pos warunkiem że się tam udasz. No to powodzenia.

OhMyGodcat · 2017-02-28 22:46:31

Ri'saad
"Za radę z ziołami wielkie dzięki (pozytywne), a w Dartmoorze szukam, poza chęcią poznawania świata, włącznie z tymi najciemniejszymi zakamarkami, pewnego człowieka, którego chciałbym poznać, o którym wiem, że się tutaj znajduje"

Nie Czaha · 2017-02-28 23:23:23

Caryll:
Podchodzę do ołtarzyka i staję przed misami. Po krótkim namyśle zwracam się w stronę naczynia z złocistym, lśniącym płynem i wyciągam swój zestaw alchemiczny. Próbuję przeanalizować substancję, a potem destyluję ją. Potem znowu sprawdzam skład cieczy. Mówię pod nosem "Czas łamać schematy" i wlewam przedestylowany płyn do drugiej misy, tej z brudną wodą. Chowam zestaw alchemiczny i mówię:
"Naczynie zostało opróżnione"

Czarny Smok · 2017-02-28 23:32:36

Mateusz
- Dobra, wyjaśnij coś więcej i niby dlaczego miałbym cię wpuścić do puszczy?
Czacha
Kiedy Caryll próbował wyjąć zestaw alchemiczny, odeepchnęła go magiczna bariera.
- Nie wykiwasz mnie. Dwie nowe zasady - podchodzisz sam, bez żadnego sprzętu alchemicznego lub jakiegokolwiek innego i podchodzisz tylko do jednej z mis.

OhMyGodcat · 2017-02-28 23:42:10

Ri'saad
"No, na pierwsze pytanie, to ten gość zwiał z przesyłką, którą mam odzyskać. A na drugie pytanie - czemu nie? Co ci szkodzi mnie wpuścić?"

Nie Czaha · 2017-02-28 23:46:18

Caryll:
"Dobrze więc. Cóż to za honor tworzyć zasady podczas gry. Na te dwie jednak się to zgodzę."
Następnie odchodzę od mis, zastanawiam się chwilę, a poten tworzę magią kulę ognia zawieszoną ponad misą z brudem, tak żeby ciecz szybko odparowała.

Czarny Smok · 2017-03-01 07:51:52

Czacha
Caryllowi udało się stworzyć kulę ognia, która uderzyła w misę. Woda jedynie się zapaliła fioletowym płomieniem i zgasła.
- Ty gnojku! Myślisz że mnie oszukasz?
Dopiero teraz Caryll zauważył czerwoną świecę między dwoma misami.
- Zaraz cię zabiję!
Świeca się zapaliła.
- Hmm... Masz szczęście, mojego Pana urzekła twoja próba. Pewnie dlatego, że kocha magię Chaosu. Chce żebym przepu$cił cię dalej.
Wóz ruszył w drogę. Wędrowali jakieś trzy kwadranse, gdy drogę zagrodziła im eteryczna postać stworzona z samego powietrza. Tryskało od niej mocą magiczną. Był dżinem.
- Witajcie przybysze. Mam dla was propozycję. Jeśli jeden z was odda mi swe życie, to hmm... będziecie mogli wymyśleć trzy życzenia. Umowa stoi?
Mateusz
- Mówisz o takich trzech na wozie? Dobra, w takim razie możesz przejść.
Ri'saad wszedł do puszczy. Po godzinie drogi dotarł do pewnej kapliczki. Stały przed nią dwie misy i świeca. Jedna misa była pełna brudnej, mętnej substancji a druga złocistego nektaru.
Na trakcie przed sobą zobaczył sunący wóz. Już chciał ruszyć w pogoń, gdy drogę zagrodził mu pewien mężczyzna.
- Obie misy są zaklęte, aby płyny w nich wyglądały inaczej niż zazwyczaj. Jedna jest pełna krystalicznej wody, druga silnej trucizny. Przepuszczę cię, gdy opróżnisz jedną z nich
Ale masz to zrobić prosto - podchodzisz do jednej z nich, po czym ją opróżnich bez żadnych sztuczek.

OhMyGodcat · 2017-03-01 08:07:52

Ri'saad
Po usłyszeniu zagadki, Ri'saad przypomniał sobie dzieciństwo, a właściwie kolegę Minga, który spamił mu nieśmiesznymi żartami i wkurzającymi zagadkami na myślenie. Po raz pierwszy jego kolega mu się przydał. Podszedł więc do miski z mętną cieczą, podniósł miskę, i przechylił ją tak, by ciecz wylała się na ziemię. Cała ciecz, na ziemię. Na nic innego. Tak jak wylewa się wodę po praniu do bidetu.

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-01 08:14:13)

Nie Czaha · 2017-03-01 08:28:37

Caryll:
"Dziękuję za hojną ofertę, ale jestem zmuszony ją odrzucić. Życie jest zbyt dużą ceną za wymyślenie sobie trzech życzeń, a o ich spełnianiu nic nie mówiłeś"
Kontynuujemy drogę.

Gods of Kobol · 2017-03-01 16:03:11

Elendil:
Udaję się do karczmy o której wspomniał prefekt przy okazji wypytując przechodniów o posłańca. Jak nie wydarzy się nic ciekawego to po zebraniu informacji wyruszę do Dartmoor.

Czarny Smok · 2017-03-01 16:33:18

Mateusz
- Hmm, rozwiązałeś zadanie poprawnie. Możesz przejść.
Po krótkim fragmencie drogi, Ri'saad dotarł do eterycznej postaci, zbudowanej z wirującego powietrza i czystej energii magicznej, która z niego emanowała. Był dżinem.
- Dobrze, mam dla ciebie propozycję. W zamian za wszystkie sztylety, które masz przy sobie, spełnię jedno twoje życzenie.
Michał
- Yyy, no dobra, jak sobie chcesz.
Po kolejnej godzinie drogi, Caryll dotarł do sporej, żelaznej bramy. Miała w sobie parę drzwi. Przed każdymi stał strażnik w purpurowo-żelaznej zbroi. Do Carylla podszedł trzeci mężczyzna w tym samym płaszczu, którego widział przy wejściu do puszczy.
- Za jednymi drzwiami jest przejście dalej, a za drugimi zły potwór, który was zabiję, jeśli tam przejdziecie. Jeden z strażników (nie wiesz który) zawsze mówi prawdę, a drugi jest idiotą i miał zawsze kłamać, ale zamiast tego mówi albo prawdę albo fałsz. Możesz zadać jedno pytanie jednemu z nich. Powodzenia. - i zniknął.
Paweł
Na odchodnym, ambasador powiedział do Elendila:
- Weź ze stajni mojego konia, pozwoli ci szybciej dojechać do celu. Ale... do Dartmoor nie wjedzie, boi się. Wróci wtedy sam do miasta.
---
Elendil siedział w tawernie, jedząc pyszne roślinki i zajadając je chlebem krasnoludów. Rozmawiał akurat z barmanem, który widział tu parę dni temu uciekiniera.
- Dołączył do niego krasnal, z górskich klanów. Znam gościa, tworzy całkiem niezłe runy. No i chcieli jechać do Tinnegol albo Srebrnych Miast.
---
Elf dotarł do skraju puszczy Dartmoor. Jedyne co tu znalazł to leżącą na ziemi skrawek pergaminu z napisem "Poszliśmy eskortować przybyszy. Będziemy tu jutro." Wzruszył ramionami i poszedł dalej. Dokładnie wtedy odbiegł od niego hiper-szybki koń ambasadora. Po godzinie dotarł do kapliczki, przed którą stały dwie misy i świeca. Jedna misa była pełna brudnej, mętnej substancji a druga złocistego nektaru.
Był tam też zamaskowany mężczyzna, silnej postury.
- Obie misy są zaklęte, aby płyny w nich wyglądały inaczej niż zazwyczaj. Jedna jest pełna krystalicznej wody, druga silnej trucizny. Przepuszczę cię, gdy wypijesz zawartość jednej z nich. I bez sztuczek, jak ci palanci co tu byli z godzinę temu.

OhMyGodcat · 2017-03-01 16:40:50

Ri'saad
"Yyy, nie. Za bardzo przywiązałem się do Mesy, Mesity, Stefana i Lampary"

Nie Czaha · 2017-03-01 16:58:22

Caryll:
"Dobrze, pomyślmy..."
Podchodzę do lewych drzwi i je otwieram. Jeśli jest za nimi potwór to odchodzę od drzwi, bo zabije mnie JEŚLI PRZEJDĘ. Otwieram też prawe. Upewniam się że obie pary drzwi prowadzą do innych miejsc, a potem przechodzę przez te drzwi, które nie mają za nimi potworka

Gods of Kobol · 2017-03-01 17:05:07

Elendil:
"Skoro misy są zaklęte to poza nimi ciecze powinny wyglądać normalnie.." Pomyślał Elendil. W związku w tym wyjął kubek i jakieś inne naczynie które miał (bez nich ciężko jest sobie coś ugotować...), nabrał wody i porównał jedną do drugiej...

Czarny Smok · 2017-03-01 17:31:34

Czacha
Caryll otworzył lewe drzwi i zobaczył... nic. Jakby były zaklęte, żeby pokazywały to co za nimi tym, którzy je przekroczą.
Pablo
Po przelaniu płynów do kubka jeden okazał się być zwykłą wodą, a drugi okazał się parującą czerwoną mazią. Elendil wypił wodę.
- Ech... Dobra, możesz przejść.
Mateusz i Paweł
Po tym, gdy Ri'saad odpowiedział dżinowi, przybiegł do niego znajomy elf, Elendil. Zawiedziony dżin zwrócił się do przybysza.
- Może ty chciałbyś oddać mi swój łuk, abym spełnił twe jedno życzenie. A ty - odezwał się do Khajiita. - idź już, jeśli chcesz.

OhMyGodcat · 2017-03-01 17:32:49

Ri'saad
Czekam na Elendila, a potem biegnę z nim dalej pytając się jednocześnie co tutaj robi itp.

Nie Czaha · 2017-03-01 18:17:44

Caryll:
Każę Saphorowi obwąchać lewe i prawe drzwi żeby wyczuł potwora (BEZ WCHODZENIA DO ŚRODKA).

Gods of Kobol · 2017-03-01 20:03:08

Elendil:
"Chyba jest w tym jakiś haczyk. Bo jeśli nie ma ograniczeń to chcę, żebyś oddał mi mój łuk i przy okazji znacznie go ulepszył". Jeśli coś takiego nie ujdzie to odmawiam. Po tym (jeśli nie zostanę wtrącony do żadnego międzywymiarowego lochu itp.) idę do Ri'saada i mówię mu: "Dowiedziałem się że ktoś jeszcze wszedł do lasu ale nie spodziewałem się że to znowu Ty. Pewnie (o dziwo) mamy znowu to samo zadanie..."

OhMyGodcat · 2017-03-01 20:09:05

Ri'saad
"Znajdź posłańca, odzyskaj przesyłkę. Prosto. Tyle że mi misję zlecił boss Mrocznej Wizji, choć serio nie mam zamiaru mu tego dawać. Wiesz, niepotrzebne spięcia w mieście i wogóle. Chociaż wtedy będę musiał uważać, bo groził mi "odcięciem łapek" [dblpt]( . W sumie, nie wiem nawet czy chce mi się to kraść. Nawet jak mi się to uda, to tego kryształu raczej nie zdobędę dla siebie, z tą cała Mroczną Wizją i wogóle. Trzeba by ich jakoś zneutralizować..."

Ostatnio edytowany przez OhMyGodcat (2017-03-01 20:12:46)

Czarny Smok · 2017-03-01 20:09:50

Czacha
Sophar obwąchał obie pary drzwi i nic nie wyczuł. Caryll mógł z tego wyciągnąć następujący wniosek - drzwi są zaklęte aby chronić przed JAKĄKOLWIEK możliwością dowiedzenia się, bez pytania strażników, które dokąd prowadzą, bez ich przekraczania.

Gods of Kobol · 2017-03-01 20:37:52

Elendil:
"Skoro tak to może najpierw ich znajdźmy i zobaczmy jak wygląda ich sytuacja. Oczywiście bez zwracania na siebie niepotrzebnej uwagi."

OhMyGodcat · 2017-03-01 20:38:58

Ri'saad
"KK Eli, dobry plan. Postaraj się jednak tym razem nie złamać ręki [dblpt]madrala[dblpt] "

Play by Forum

#101 2017-02-28 16:09:39

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#102 2017-02-28 16:20:59

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#103 2017-02-28 16:57:47

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#104 2017-02-28 22:41:54

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#105 2017-02-28 22:46:31

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#106 2017-02-28 23:23:23

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#107 2017-02-28 23:32:36

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#108 2017-02-28 23:42:10

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#109 2017-02-28 23:46:18

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#110 2017-03-01 07:51:52

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#111 2017-03-01 08:07:52

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#112 2017-03-01 08:28:37

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#113 2017-03-01 16:03:11

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#114 2017-03-01 16:33:18

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#115 2017-03-01 16:40:50

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#116 2017-03-01 16:58:22

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#117 2017-03-01 17:05:07

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#118 2017-03-01 17:31:34

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#119 2017-03-01 17:32:49

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#120 2017-03-01 18:17:44

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#121 2017-03-01 20:03:08

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#122 2017-03-01 20:09:05

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#123 2017-03-01 20:09:50

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#124 2017-03-01 20:37:52

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

#125 2017-03-01 20:38:58

Odp: [Archiwum] Prolog - the Last Bastion (tLB)

Stopka