Forum służy do prowadzenia rozgrywek PBF. Powstało w zamyśle grania w RPG tekstowe.
Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Mała drewniana chatka, mieszcząca się na północym brzegu miasta, przy palisadzie. Mieszka w niej Bartłomiej Pyrwa. Dość skromnie,
bo w zaledwie dwóch pokojach. Poza tym ma także małą piwnicę z różnym sprzętem pionierskim i licznymi, niepotrzebnymi pamiątkami, często do sprzedaży. Więcej pamiątek z jego podróży jest także zamieszczonych na ścianach.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Zana dotarła przed chatkę Bartłomieja. Chciała z nim porozmawiać, ale oczywiście nie miała zamiaru wchodzić do jego chaty bez chociaż pukania, dlatego też zapukała. Jeżeli ją zaproszono/wpuszczono/whatever do środka, weszła i zaczęła rozmawiać z Bartoszem:
- Witam. Pan to Bartosz, prawda? Słyszałam że zna pan każdego w tym mieście. Co jest pan w stanie powiedzieć o Magnarze (czy tam Magnarrze, nie wiem jak się to odmienia), Rupercie i... w sumie, o panu samym.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Bartek otworzył drzwi i przywitał kobietę.
- Zapraszam do środka. - pomógł jej się rozpłaszczyć i zaprosił wygodnie do fotela, przy kominku. Sam przyniósł po chwili dwie kawy i usiadł w fotelu naprzeciwko. - No dobrze, zatem przejdźmy do rzeczy. To po kolei... Magnarr to stary przyjaciel burmistrza. Kiedyś się przyjaźniliśmy, we czworo, jeszcze z Rozalią. Ale jakoś czas przeminął, wszystko się rozpadło... stare dzieje, pewnie nie chcesz słuchać. Sprowadza towary z Orthondu. Zawsze religii nie cierpiał, ale ostatnio coś się z nim stało, nawet zaczął się modlić, ale już nie utrzymujemy takich kontaktów jak kiedyś. O Rupercie niestety mało wiem, tyle że pracuje u Alfreda. On Ci może powiedzieć o nim więcej. A ja... mam za sobą liczne podróże po Przylądku. Znam dobrze okolice, jak chcesz mogę Cię zaprowadzić, gdzie tylko chcesz. Czasem też bywam w Orthondzie, ale ostatnio jakoś rzadziej. Więcej do roboty mam tu, jak ludzi coraz więcej.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
- Więc mówi pan że mógłby mnie pan oprowadzić po okolicach Brimstone. Byłoby mi bardzo miło, gdyby był pan w stanie to zrobić. Chciałam poznać tutejszą okolicę, a lepiej to zrobić z kimś kto ją zna. A co do "starych dziejów" przyjaźni pana, Ragnarra, pana Alfreda i pani Rozalii, z chęcią wysłuchałabym pana historii.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
- To proszę powiedzieć, kiedy Pani chce. A historii niestety Pani nie opowiem, nie jest to coś co mówię każdej napotkanej osobie.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
- Jutro o świcie byłoby idealnie. Niech tylko pan powie gdzie mamy się spotkać.
Po tym jak Bartłomiej podał miejsce, Zana pożegnała się i poszła do karczmy "Rozśmieszony Koń".
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
- Możesz do mnie przyjść. To ja się odpowiednio do tego przygotuję, tylko zaopatrz się w jwdzenie i picie. - dodał na koniec.
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
Bartłomiej czekał na Zanę z gotowym plecakiem przed swoim domem. Był gotowy do drogi. Wyruszyli w kierunku bramy miasta.
- To co chciałabyś zwiedzić najpierw? Daverland? Wzgórza Haifardu? Wybrzeże na zachód stąd? A może zaprowadzić Cię do Orthondu?
Lesser Evil - Mistrz Gry
War of Shadows - Hasimir
A Game Of Thrones - #1Stark #2Martell
Offline
- Chodźmy na wybrzeże. Do Orthondu jakoś mnie nie ciągnie.
Bardzo głęboki cytat który pokazuje jakim to ja jestem filozofem i dużo wiem o życiu oraz ukazujący moje zdolności szukania informacji w google.
Offline
Strony: 1