Fantasy (tekstowe)

Czarny Smok · 2017-10-31 20:20:39

Karczma rodowa Zapuskich. Porządna, można tam tanio wynająć pokój lub spróbować miejscowych specjałów.

Gods of Kobol · 2017-11-03 20:56:59

Nemsyl wszedł do środka. Rozejrzał się dookoła. Widać było, że karczma miała swoje lepsze czasy i konkurencja zrobiła swoje.
Po zamówieniu jakiegoś taniego trunku Nemsyl zagadnął karczmarza:
-Słyszałeś może o piratach, którzy ponoć kręcą się w okolicy? Podobno napadli już paru podróżnych... Moje interesy idą coraz gorzej, boję się że lada chwila dosięgnie to też ludzi mieszkających w tym mieście. Obecne czasy zaczynają się robić niebezpieczne.

Ostatnio edytowany przez Gods of Kobol (2017-11-03 21:03:25)

Czarny Smok · 2017-11-04 00:43:44

- To jest dramat, kurwa! - wykrzyczał. - Gdyby mnie wybrali na burmistrza, wszystko byłoby w porządku. Ale w tym antyludzkim mieście, z tym głupim, kurwa, głupim brimstońskim społeczeństwem, ta kurwa banda imbecyli, głosująca na obecnego burmistrza, to jest kurwa jeden wielki dramat! Obecny burmistrz tak ich wydymał, jak ich poprzedni nie wydymał! Dramat, kurwa dramat! - wziął głęboki oddech i widocznie się uspokoił. - Przepraszam, poniosło mnie. - Nalał sobie szklankę wody i wypił ją całą. - To prawda, ostatnio coraz więcej tego tałatajstwa. I coraz śmielsi są. Trzeba się by z nimi rozprawić. Podobno gdzieś tu mają bazę, ale trzeba by ją znaleźć. Ale oczywiście obecny burmistrz, karakan, nic kurwa nie zrobi. I mi jeszcze interes pada, odkąd otworzyli tą drugą karczmę. - uderzył pięścią w stół. - Ale takie złe czasy nastały... Czegoś konkretnego potrzebujesz? W ogóle, nie przedstawiłem się. Jestem Wieczysław Zapuski. - oznajmił i wyciągnął dłoń.

Gods of Kobol · 2017-11-05 16:18:53

- Nemsyl, miło mi (podają sobie dłoń). Skoro interes Ci upada to może uda mi się temu zaradzić... Mam potężnych sprzymierzeńców zarówno w tym mieście jak i poza nim. Jest tylko jedna sprawa - chcę, powiedzmy 60% udziałów tej karczmy. W zamian dostaniesz trzy rzeczy: rozwiązanie sprawy konkurencji, załatwienie sprawy piratów i odpowiednią kwotę pieniędzy. Oczywiście będziesz mógł dalej pracować tutaj, jeśli chcesz. Bo wiesz, w zbliżającej się burzy lepiej mieć sprzymierzeńców. Sprzymierzeńców, nie wrogów. To jak, dogadamy się?

Czarny Smok · 2017-11-05 23:45:43

- Wiesz co? Wyglądasz mi na porządnego chłopa! - zaryczał Wieczysław. - Z Tobą robić interesy to sama przyjemność. Zgoda, kurwa, zgoda jak bogów kocham! - wziął dwa kieliszki i napełnił je trunkiem podobnym z barwy do wody. - To co, wypijemy za umowę?

Gods of Kobol · 2017-11-06 21:38:28

-Wybacz mi ale nie piję mocnych trunków w trakcie pracy. Ale jeszcze tu wrócę już nieformalnie... A wtedy przekonamy się kto ma mocniejszą głowę. Skoro się zgadzasz na te ustalenia to zostaje nam do ustalenia ile jeszcze mam Ci dopłacić za te udziały. Z racji, że nie chcę być chodzącym workiem z napisem "okradnij mnie" nie mam wszystkich pieniędzy przy sobie. To zrobię tak - teraz pójdę po pieniądze i przy okazji zrobię stosowny dokument. To ile chcesz?
Po ustaleniu ceny... (+priv)
-No dobrze, to do rychłego zobaczenia.
Tu Nemsyl opuścił karczmę i udał się do filii handlowej.

Gods of Kobol · 2017-11-11 20:17:12

Po sfinalizowaniu kupna Nemsyl postanowił powypytywać się tubylców w knajpie co wiedzą na temat piratów i (to już dyskretnie, jak okaże się że gość coś wie) czy znajdą kogoś kto mógłby dostarczyć do nich wiadomość. Do tego wypytywał o to, czy wiadomo coś na temat dokładnej daty wyjazdu szejka niż "wkrótce". Chyba coś musiało pójść nie tak. Chociaż czego się spodziewać po kupcach, od których wymaga się kasy. Muszę się z nim spotkać, może uda mi się pozyskać dodatkowego sojusznika.

Czarny Smok · 2017-11-12 12:03:01

Nemsyl nie dowiedział się nic więcej ponad to, że piraci są zmorą wszystkich i wszyscy chętnie by się ich pozbyli. Czterech ludzi nawet zaoferowało pomoc w ich odnalezieniu i pozbyciu się.
Nemsyl dowiedział się za to, że szejk ma wyjechać z miasta w ciągu tygodnia.

Gods of Kobol · 2017-11-12 20:12:50

-Dobrze więc - odezwał się Nemsyl do chętnych - Jutro, o świcie spod budynku gildii handlowej wyruszam wraz z małą ekipą na poszukiwania. Jeżeli chcecie to możecie dołączyć. Mam nadzieję że nie dojdzie do rozlewu krwi... ale jeżeli już dojdzie to warto mieć dobrych ludzi po swojej stronie. Ja teraz udam się do ratusza... Mam tam sprawę do załatwienia. Bo to tam znajdę szejka?

Play by Forum

#1 2017-10-31 20:20:39

Po prostu karczma

#2 2017-11-03 20:56:59

Odp: Po prostu karczma

#3 2017-11-04 00:43:44

Odp: Po prostu karczma

#4 2017-11-05 16:18:53

Odp: Po prostu karczma

#5 2017-11-05 23:45:43

Odp: Po prostu karczma

#6 2017-11-06 21:38:28

Odp: Po prostu karczma

#7 2017-11-11 20:17:12

Odp: Po prostu karczma

#8 2017-11-12 12:03:01

Odp: Po prostu karczma

#9 2017-11-12 20:12:50

Odp: Po prostu karczma

Stopka